Kolejnym miastem położonym w województwie mazowieckim, które zasługuje na naszą uwagę pod względem zatrudnienia, jest Radom.
Największym problemem, z którym zmaga się Radom, przewrotnie nie jest brak miejsc pracy ale brak pracowników. Statystyki jednoznacznie ukazują spadek bezrobocia, jednak chętnych do pracy nadal brakuje. Radomianie mając do wyboru kiepskie wynagrodzenie za pracę w rodzinnym mieście, na ogół wybierają zatrudnienie w pobliskiej Warszawie.
Ponadto zauważalnym problemem radomskiego rynku pracy jest brak wykwalifikowanych pracowników oraz specjalistów w konkretnej dziedziny. Bardzo duży odsetek osób posiada niskie wykształcenie tj. średnie, a nawet gimnazjalne. Co prawda duża liczba mieszkańców posiada wykształcenie wyższe, jednakże nie jest ono dostosowane do wymagań rynkowych stawianych przez pracodawców. Duży odsetek mieszkańców Radomia posiada wykształcenie stricte humanistyczne, niestety nie jest ono adekwatne do potrzeb rynku. Rozczarowani brakiem możliwości znalezienia pracy radomianie szukają zatrudnienia w innych miastach, które zaoferują im odpowiednią posadę.
Dodatkowym elementem, który wpływa na utrzymywanie się bezrobocia na rynku radomskim pomimo wielu ofert pracy, jest brak chęci mieszkańców do aktywizacji zawodowej. Urzędy pracy oferują szeroki wachlarz szkoleń oraz kursów zawodowych niestety bezrobotni chętniej wybierają świadczenia socjalne i zasiłek.
Nie da się ukryć, że Radom jest specyficzny i jego mieszkańcy również. Może i lepiej, że wyjeżdżają z tego miasta, złapią trochę innych trendów 😉